Dochodowe czasy dla specjalistów
Październik 16, 2014
Światowi giganci traktują Polskę jako kraj trzeciego świata
Październik 16, 2014

Polityka pieniężna coraz ciekawsza

Choć przed przybliżającym się zebraniem Rady Polityki Pieniężnej jest niemal pewne, że zajdzie do zniżki stóp procentowych, nie świadczy to, że wiadomo jaka będzie jej skala. Co więcej, nie ma gwarancji w sprawie dalszych kierunków. Grupa specjalistów spodziewa się, iż w tymże cyklu stopy mogą spaść łącznie nawet o 1 punkt procentowy. Taki scenariusz wydaje się wprawdzie zbyt drastyczny.

Należałoby przypomnieć, że obecną, historycznie małą wartość 2,5 proc. stopa referencyjna osiągnęła w lipcu 2013 r., a więc na niezmienionym stopniu pozostaje od piętnastu miesięcy. To jeden z największych stanów stagnacji w polityce pieniężnej w polskiej historii, co nie oznacza wcale, że równie nudno było w gospodarce czy na rynkach finansowych. Zresztą w przyrównaniu do amerykańskiej rezerwy federalnej, która stopy procentowe utrzymuje w pobliżu zera od sześciu lat, Rada Polityki Pieniężnej nie ma się czym szczycić a tego wyczynu z pewnością nie pokona. Należy także zwrócić uwagę, że zaledwie parę miesięcy temu istniałoby niemal całkowite mniemanie, że nasze stopy procentowe pójdą w górę. Ta raczej nagła oraz radykalna, jak na politykę pieniężną zamiana, łączyła się przede wszystkim ze spadkiem tempa wzrostu cen oraz kontrolowaniem współczynnika inflacji na niezwykle niskim poziomie przez znaczniejszy okres, a nareszcie pojawieniem się deflacji. Także z gospodarki zaczęły iść początkowo ledwie niepokojące symptomy, informujące o spowolnieniu tempa przyrostu, a w efekcie naturalne tegoż zwolnienia dowody. Nie bez znaczenia jest ponadto pozycja w otoczeniu, a więc przede wszelkim zagrożenie deflacją oraz zmęczenie pieniężne w przestrzeni euro oraz wynikające z owego wielkie działania Europejskiego Banku Centralnego, który wzorem amerykańskiej rezerwy federalnej zredukował stopy faktycznie do zera i realizuje plan zakupu aktywów.

To wystarczające powody do modyfikacji kursu polityki ekonomicznej. Pytanie tylko, jak ogromne będą cięcia oraz w jakim metrum zostaną przeprowadzone. Nie brakuje ekonomistów, zakładających, iż łącznie podstawowa stawka referencyjne zostanie obniżona nawet o 1 punkt procentowy, zatem wyniesie końcowo 1,5 proc. O tym, że nastawienie Rady Polityki Pieniężnej nie musi zbyt odchodzić od tych oczekiwań, świadczy choćby wypowiedź jej przedstawiciela Andrzeja Bratkowskiego, który określił, że łączny etap redukcji winien sięgnąć co najmniej 1 punkt procentowy, a w przypadku nasilenia tendencji stagnacyjnej w gospodarce, skala cięć mogłaby być nawet większa. Także tendencje na rynku pieniężnym wskazują, że inwestorzy zakładają podobną skalę obniżek stóp.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

CommentLuv badge

We use cookies to ensure that we give you the best experience on our website. If you continue to use this site we will assume that you are happy with it. Ok