Pocałunki mają w sobie swego rodzaju magię. Zbliżają ludzi, poprawiają kontakty, podsycają uczucia. Zaledwie jeden, niewinny pocałunek może powiedzieć wiele. Bliskie sobie osoby, które łączy silna więź szukają bardziej wyrazistych form pocałunku, przez który mogą w stu procentach wyrazić to co naprawdę czują.
Przyjemność jaką czerpiemy z pocałunku w dużej mierze zależy od stopnia naszego zaangażowania. Im więcej energii, pasji i werwy w to włożymy tym większe będą nasze doznania. Istotne są również emocje i uczucia, którymi darzymy drugą osobę.
Przenikliwy i ponętny
Pocałunek głęboki zwany inaczej francuskim to jeden z najbardziej podniecających rodzajów pocałunków. Jak się całować po francusku?W grę wchodzą nie tylko wargi, ale przed wszystkim języki partnerów, które namiętnie i mocno oplatają się wzajemnie wokół siebie. Toczą ze sobą swego rodzaju walkę. Wnikliwie penetrują wnętrze ust partnera. Umieszczone na końcu języka nerwy potęgują doznania.
Ten rodzaj pocałunku jest niezwykle ekscytujący, ale zarazem zmysłowy. Rozpala wyobraźnię, wymaga od partnerów zaangażowania. Ale przede wszystkim bardzo zbliża. Jest mocny, wyrazisty i frapujący. Sprawia, że kochankowie wpadają w wir namiętności. Podsyca uczucia i jest doskonałą grą wstępną. Zdaniem m.in. seksuologów pocałunek głęboki również idealnie sprawdza się w czasie stosunku płciowego.
Tak wnikliwy pocałunek pozwala partnerom odkrywać się na nowo. Raz posmakowany zachęca i prowokuje do dalszych kroków. Dla niektórych może stanowić zupełnie nowy etap znajomości. Nic tak przecież nie łączy jak otwartość, szczerość, brak skrępowania, chęć poznawania siebie nawzajem i odkrywania sekretów.
We współpracy z serwisem Kobieco.pl